OJCOWSKI PARK NARODOWY

 

OJCOWSKI PARK NARODOWY został utworzony rozporządzeniem Rady Ministrów dnia 14 stycznia 1956 roku. Leży w Krainie Małopolskiej, w dzielnicy Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Jest to najmniejszy polski park narodowy. Powierzchnia ogólna Ojcowskiego Parku wynosi 2.146 ha. Ochroną ścisłą objęto 251 ha (12%), w całości pokrytych lasem.

Ojcowski Park zajmuje południową część Jury Krakowsko-Częstochowskiej. z doliną niewielkich rzek Prądnika i Sąspówki i otaczającymi je lasami. Teren Parku zbudowany jest z wapieni pokrytych glinami i lessem. W wyniku działania lodowca, wiatru i wody w dolinie Ojcowskiej powstał wspaniały krajobraz urozmaicony licznymi jaskiniami, stromymi ścianami wąwozów i fantastycznymi w kształtach skałami.

Głównym gatunkiem lasotwórczym jest sosna zajmująca 32% powierzchni leśnej, następnie jodła (24%), buk (20%) i świerk (10%). Taki skład gatunkowy lasów nie odpowiada siedliskom Parku. gdzie występują tylko siedliska lasowe. Naturalne lasy bukowe z domieszką jodły, wiązu, jawora zachowały się jedynie w niedostępnych wąwozach. W ostatnich latach zauważa się wyraźne ustępowanie jodły i sosny, głównie wskutek zanieczyszczeń przemysłowych z Górnego Śląska i okolic Krakowa.

Duże urozmaicenie rzeźby terenu oraz mikroklimat wpłynęły na bogactwo i urozmaicenie flory Parku, która liczy ponad 1.000 gatunków roślin naczyniowych (w tym 50 roślin górskich). Wiele roślin występujących w Parku jest chronionych prawem, takich jak storczyki, paproć języcznik zwyczajny, wiśnia karłowata i in. Ponadto rośnie około 160 gatunków mchów i 1.200 gatunków grzybów. Znajduje się tutaj jedyne w Polsce stanowisko brzozy ojcowskiej.

Fauna Parku jest również bogata. Bytują tu typowe zwierzęta leśne, a także jenot, borsuk, tchórz, łaska, piżmak i inne. Wśród ptaków wyróżniono 120 gatunków. W Parku żyją także gady i płazy. Licznie reprezentowany jest świat owadów, w tym ponad 600 gatunków motyli, tyle samo chrząszczy i prawie 300 gatunków muchówek.

Na terenie Parku znajdują się ruiny zamku, wchodzącego kiedyś w system obronny zwany Szlakiem Orlich Gniazd, oraz piękny zamek Pieskowa Skała. Park posiada ciekawe muzeum przyrodnicze.

Ojcowski Park Narodowy zajmuje szczególne miejsce wśród dwudziestu trzech polskich parków narodowych. Wyróżnia się on niezwykle bogatą szatą roślinną, światem zwierzęcym, zróżnicowaniem rzeźby, malowniczym krajobrazem oraz licznymi zabytkami historii i kultury materialnej człowieka. Jest on ponadto obiektem licznych badań naukowych, głównie przyrodniczych a także archeologicznych i historycznych. Każdego roku opracowuje się tu około 30 tematów naukowych.

Ojcowski Park Narodowy ma także doniosłe znaczenie dla wychowania patriotycznego, dla rozwijania turystyki poznawczej i dydaktyki.

Środowisko geograficzne

 

W budowie geologicznej parku główną rolę odgrywają wapienie górnojurajskie Powstały one w morzu, które istniało na tych terenach około 150 mln lat temu. Miąższość kompleksu wapiennego dochodzi w południowej części Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej do 200 m. W okolicach Ojcowa spotykamy się z dwoma odmianami wapieni – skalistymi i ławicowymi. Przed epoką lodową w okresie zwanym pliocenem powstała obecna sieć rzeczna. Potoki płynące w kierunku południowym i południowo-wschodnim wcięły się w płytę wapienną i wytworzyły tu głębokie doliny, z których dwie (Prądnika i Sąspowska) objęte są granicami parku narodowego, a fragmenty pozostałych dolin tworzą rezerwaty. Na wierzchowinie jurajskiej licznie rozsiane są odosobnione skałki zwane ostańcami. Głębokie doliny wycięte w wapieniu charakteryzują się stromymi i urwistymi zboczami. Wapień skalisty odporny na wietrzenie tworzy wspomniane ostańce oraz izolowane skałki w dolinach, mające często fantastyczne kształty (np. Maczuga Herkulesa – na zdjęciu obok, Krakowska Brama, Igła Deotymy).

Z wapieniami związane są także jaskinie, powstałe wskutek krasowienia czyli rozpuszczania skały wapiennej przez wodę przepływającą szczelinami. Na terenie całej Wyżyny znamy ich około 600 z czego na Ojcowski Park Narodowy i okolice przypada około 300 jaskiń. Największe z nich to Wierzchowska Górna, Nietoperzowa, Łokietka, Ciemna, Zbójecka, Okopy, Sąspowska, Koziarnia. Mają one przeważnie układ poziomy, są suche i łatwo dostępne. Szata naciekowa jaskiń została zniszczona przez człowieka w XIX w. i w okresie międzywojennym. W niektórych jaskiniach eksploatowano nawet namuliska na cele nawozowe. Ładne nacieki zachowały się jedynie w trudniej dostępnych partiach jaskiń.

Głównym ciekiem wodnym na terenie Parku jest potok Prądnik stanowiący oś hydrograficzną całego dorzecza, który w swym dolnym biegu nosi nazwę Biełucha. Jedynym stałym dopływem Prądnika na terenie Parku jest Sąspówka a poniżej OPN potok Korzkiewka. Stałe potoki są zaopatrywane przez ponad 50 źródeł wypływających najczęściej na poziomie dna doliny. Największym jest główne źródło Prądnika w Sułoszowej o wydajności około 60 l/s ujęte dla celów pitnych. Wody źródlane odznaczają się dużą czystością i niską temperaturą (około 8-10°C). Okolice Ojcowskiego Parku Narodowego są typowym obszarem krasowym, który cechuje brak wód powierzchniowych. Woda opadowa przenika w głąb szczelinami i wypływa w licznych i zasobnych źródłach zwanych wywierzyskami. Stałych potoków jest niewiele a doliny boczne są najczęściej suche.

Urozmaicona rzeźba Ojcowskiego Parku Narodowego wpływa na stosunki klimatyczne, które pod względem rozkładu nasłonecznienia, amplitud temperatur powietrza oraz inwersji termicznych wykazują wiele analogii z klimatem gór. Średnia temperatura roku na wierzchowinie jurajskiej wynosi 7,5°C zaś w dnie Doliny Prądnika tylko 6,2°C (dla Krakowa 8°C). Ojcowski Park Narodowy wykazuje znaczne zróżnicowanie mikroklimatów co wpływa na rozmieszczenie i mozaikowość zbiorowisk roślinnych. Duże różnice obserwuje się w rozkładzie temperatur między wierzchowiną i dnem doliny oraz w zależności od ekspozycji stoków. Wpływ rzeźby przejawia się także w inwersjach termicznych polegających na „odwróceniu” normalnego rozkładu temperatury. Inwersje notuje się w dnach dolin, do których spływa chłodne powietrze i nierzadko stagnuje przez kilka dni. Różnice temperatur między dnem doliny a wierzchowiną w niektórych okresach (np. wiosną i jesienią) mogą dochodzić nawet do 10°C.

Duże kontrasty termiczne i wilgotnościowe występują między zbiorowiskami roślinnymi zwłaszcza w przekroju poprzecznym przez Dolinę Sąspowską. Na przykład podczas gdy w przyziemnej warstwie powietrza na skałkach z roślinnością ciepłolubną notowano w południe letnich dni słonecznych temperaturę 60°C, to w tym samym czasie w cieniolubnym lesie jaworowym (północne zbocze) – tylko 22°C; natomiast wilgotność odpowiednio: 41% i 86%. Ogromne kontrasty i urozmaicenie mikroklimatów wpłynęło na wyróżnienie aż 20 regionów mikroklimatycznych, różniących się między sobą rozkładem temperatur i wilgotności.

Pod względem szaty roślinnej Ojcowski Park Narodowy zajmuje czołowe miejsce w naszym kraju. Już na początku XIX w Wilibald Besser określił Dolinę Prądnika jako „przepiękną i słynącą z rzadkich roślin”. Osobliwą mozaikę zespołów roślinnych tworzy tu ponad 1.050 gatunków roślin naczyniowych a wśród nich wiele reliktów o krańcowo odmiennych wymaganiach siedliskowych. Bogactwo ojcowskiej flory uzupełnia lista ponad 230 gatunków mchów i wątrobowców, około 1.200 gatunków grzybów i blisko 220 gatunków porostów.

We florze roślin naczyniowych największy udział mają elementy środkowoeuropejskie a więc pospolite składniki flory tworzące runo lasów liściastych lub wchodzące w skład typowych zbiorowisk leśnych (wśród nich około 50 gatunków górskich). Grupę roślin kserotermicznych reprezentują gatunki południowo-wschodnie, m. in. pontyjskie takie jak ostnica Jana czy wisienka karłowata. Zróżnicowany obraz flory uwarunkowany kierunkami wędrówek roślinności (przeważnie z południowego wschodu i południa) znajduje wyraz w rozmieszczeniu zbiorowisk roślinnych. Wierzchowiny pokrywają przeważnie lasy mieszane, stoki północne buczyny górskie, zaś stoki o wystawie południowej w sąsiedztwie nasłonecznionych skał – ciepłe buczyny lub zarośla, skałki – murawy kserotermiczne, Ocienione zbocza eksponowane na północ lub północny wschód porastają skrawki lasów jaworowych, natomiast zbocza o innych ekspozycjach i żyźniejszych glebach stanowią dobre warunki występowania lasów grądowych. Dna dolin wypełniają łąki jako zbiorowiska wtórne sąsiadujące z fragmentami nadrzecznych łęgów.

Wśród osobliwości florystycznych zasługują m.in. na uwagę obrazki plamiste, rzadka paproć-języcznik zwyczajny, lilia złotogłów, pełnik europejski, ginący już obuwik (na zdjęciu po prawej) oraz brzoza ojcowska. Ten ostatni gatunek odkryty w 1805 r. przez W. Bessera był przez długi czas uznawany za endemit niżu polskiego; dopiero ostatnie badania potwierdziły szersze występowanie brzozy ojcowskiej w Europie (m.in. w Skandynawii, Rosji, Rumunii, Rudawach Czeskich a nawet w Sudetach).

Mimo wielu przeobrażeń szaty roślinnej i zniszczeń dokonanych przez człowieka w drugiej połowie XIX wieku, flora Doliny Prądnika zachowała nadal swe bogactwo i w znacznej mierze naturalny charakter.

Różnorodność zespołów roślinnych i urozmaicona rzeźba warunkują rozwój świata zwierzęcego Parku, głównie owadów, które w Ojcowskim Parku Narodowym są reprezentowane przez około 2.160 gatunków. W wyniku ponad 100-letnich badań faunistycznych w południowej części Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej stwierdzono dotychczas aż 2.645 gatunków zwierząt.

Najbardziej charakterystycznym rodzajem wśród fauny ssaków są nietoperze, które w XIX w. tworzyły liczne kolonie w naszych jaskiniach. Dziś liczba ich systematycznie spada i w jaskiniach poza Nietoperzową (Jerzmanowicką) trafiają się sporadycznie. Częściej można spotkać podkowca małego i nocka dużego. Stylizowaną sylwetkę nietoperza umieszczono w godle Ojcowskiego Parku Narodowego. Oprócz nietoperzy w OPN żyje pospolita wszędzie fauna gryzoni, zającowatych, drapieżnych i parzystokopytnych. Najłatwiej zauważyć można sarnę (na zdjęciu po lewej samiec sarny); kilkakrotnie zanotowano przemarsz łosia. Liczną grupę kręgowców stanowią ptaki w liczbie ponad 120 gatunków z czego około 80 to gatunki lęgowe (połowa z tej liczby żyje w Ojcowie cały rok). Drapieżniki dzienne reprezentuje jastrząb i myszołów zwyczajny. Natomiast brak puchacza – największej z naszych sów – la dowodem jego wcześniejszego występowania jest nazwa jednej ze skał w Ojcowie – Puchacza. Nad potokami spotkać można gatunki ptaków typowe dla potoków górskich; są to pluszcz, pliszka górska i zimorodek.

Wiele osobliwości faunistycznych kryje świat owadów, wśród których znaleźć można gatunki reliktowe i endemiczne. W grupie owadów bezskrzydłych spotykamy przedstawicieli typowych dla północy (Grenlandia) i wysokich gór (Alpy i Pirin); ich stanowiska koncentrują się przeważnie na Górze Chełmowej i w sąsiedztwie ocienionych skał. Na nasłonecznionych zboczach żyje wiele owadów typowych dla Europy południowej. Są wśród nich zarówno skoczogonki jak i gąsienice kilku rzadkich motyli.

Osobliwym środowiskiem dla owadów są jaskinie, w których znaleziono m.in. rzadki w Polsce gatunek skoczogonka Mesachorutes ojcoviensis – szeroko rozpowszechniony w Europie południowej. Dwukrotnie znaleziono w Ojcowie skoczka uszatego (Ledra aurita) również pospolitego na południu. Spośród innych osobliwości faunistycznych warto wymienić wypływka alpejskiego – interesującego przedstawiciela środowisk wodnych. Żyje on w zimnych źródłach Doliny Sąspowskiej i jest reliktem z epoki lodowej. Z innych grup systematycznych żyją w potokach Parku chruściki, skąposzczety, wodopójki, jętki, widelnice, chrząszcze i pijawki. Spotyka się także pstrągi, strzeble i rzadziej głowacze.

Najcenniejsze fragmenty Ojcowskiego Parku Narodowego są objęte ochroną ścisłą, której zadaniem jest zachowanie w niezmienionym stanie całości przyrody, głównie zespołów roślinnych, świata zwierzęcego a także elementów przyrody nieożywionej i krajobrazu. Powierzchnia rezerwatów ścisłych w OPN wynosi 344 ha co stanowi 22% obszaru Parku. W skład rezerwatów ścisłych wchodzi Dolina Sąspowska (z wyjątkiem dna, które zajmują łąki jako zbiorowiska wtórne), Góra Chełmowa, południowa część Złotej Góry, wąwóz Jamki, Korytania, lewe zbocze Doliny Prądnika od Grodziska do Prądnika Korzkiewskiego i niektóre skałki w Pieskowej Skale.

 

Rys historyczny

 

Człowiek pierwotny w Dolinie Prądnika osiedlił się bardzo wcześnie. Pierwsze jego ślady znamy ze schyłku zlodowacenia środkowopolskiego; odkryto je w jaskini Ciemnej. Następne zespoły kulturowe z jaskiń: Nietoperzowej, Ciemnej, Koziarni i schroniska Wylotnego reprezentują kulturę lewaluasko-mustierską i mikocko-prądnicką datowaną na lata 70-54 tys. p.n.e. Późniejsze ochłodzenie wyparło całkowicie osadnictwo ludzkie z rejonu Ojcowa.

Kolejni osadnicy reprezentowali kulturę jerzmanowicką przypadającą na około 36 tys. lat p.n.e. Jej nazwa pochodzi od bogatego zestawu narzędziowego z jaskini Nietoperzowej w Jerzmanowicach, który tworzyły krzemienne ostrza liściowate. Ludność tej kultury również przeszła w inne miejsce wskutek ochłodzenia klimatu po ok. 24 tysiącleciu p.n.e. W schyłkowej fazie epoki lodowej i zarazem paleolitu przybyli w okolice Ojcowa z Europy Zachodniej osadnicy związani z kulturą magdaleńską, której najbardziej reprezentatywnym przykładem są znaleziska z jaskini Maszyckiej w Dolinie Prądnika. Odkryto w niej, obok tradycyjnych narzędzi krzemiennych, wyroby z rogu i kości zdobione układem zgeometryzowanych linii i łuków. Zdobnictwo narzędzi pochodzących z tej jaskini jest najstarszym przejawem sztuki człowieka paleolitycznego na ziemiach Polski.

Epokę mezolitu (8-5,5 tys. lat p.n.e.) reprezentują jedynie tzw. mikrolity używane jako groty strzał, znalezione w niewielkich ilościach koło Smardzowic.

Większe zmiany w życiu ówczesnego człowieka zaszły dopiero w epoce neolitu, która w rejonie Ojcowskiego Parku Narodowego zostawiła po sobie najwięcej narzędzi krzemiennych związanych z kopalnianą eksploatacją krzemienia i jego obróbką. Neolityczne kopalnie i pracownie krzemieniarskie odkryto w okolicach Sąspowa i Bębła. W ostatnich dwóch epokach brązu i żelaza Ojców znalazł się na peryferiach osadniczych. Nieliczne ślady pobytu człowieka znamy z okresu wpływów rzymskich i wczesnego średniowiecza, które zaznaczyło się wznoszeniem pierwszych grodów obronnych typu konstrukcji drewniano-ziemnych. Budowano je w celach strażniczych, wzdłuż doliny na wysuniętych cyplach skalnych. Za przykład wczesnych form obronnych wykorzystywanych przez człowieka przyjmuje się naturalny układ grzebieni skalnych w rejonie jaskini Ciemnej. Do późniejszych należą grody na Okopach i w Grodzisku Gród na wzgórzu Okopy pochodzący z czasów Konrada Mazowieckiego służył przez pewien czas za miejsce ukrywania się Władysławowi Łokietkowi. Legenda mówi, że przyszły król Polski znalazł schronienie w znanej dziś jaskini Łokietka (na zdjęciu po prawej); przypuszcza się jednak, że Łokietek częściej przebywał w grodzie Konrada Mazowieckiego, chroniąc się do jaskini w momentach większych niepokojów.

Na okres średniowiecza (wiek XII-XIV) przypadają początki niemal wszystkich okolicznych wsi, a więc stałego osadnictwa w tej części Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Wówczas też wyłonił się podział własności ziemskiej. Część dóbr stanowiących początkowo własność Korony przeszła z czasem w ręce szlachty i duchowieństwa. Ojców wraz z okolicznymi wioskami pozostał jednak królewszczyzną. Pieskowa Skała przypadła w udziale rodzinie Szafrańców (nadana jej przez Władysława Jagiełłę w 1422 r.) a Grodzisko ze Skałą znalazło się w posiadaniu klasztoru Klarysek. Taki podział dóbr utrzymał się do trzeciego rozbioru Polski tzn. do 1795 r.

Ojców od XIV w. był starostwem niegrodowym, które król nadawał w dożywotnie posiadanie zasłużonej i wpływowej szlachcie. Siedziba starostwa mieściła się na zamku ojcowskim zbudowanym w XIV w. przez Kazimierza Wielkiego. Zamek zniszczony w XVII w. przez Szwedów a następnie odbudowany przez Korycińskich przetrwał do początku XIX w. W 1787 r. ostatni starosta ojcowski – Teofil Załuski przyjmował na zamku króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Mury zamkowe zostały rozebrane w 1829 r. Podejmowane w późniejszych latach próby odbudowy nie zostały zrealizowane. Dziś jego ruina z dominującą na wzgórzu ośmioboczną basztą stanowi malowniczy akcent w krajobrazie Doliny Prądnika.

Dobra pieskoskalskie wraz z zamkiem, będąc początkowo własnością rodu Szafrańców, przeszły w ręce Zebrzydowskich, później Wielopolskich aż wreszcie Mieroszewskich.

Czternastowieczny gotycki zamek – obronna warownia Szafrańców – przebudowany w drugiej połowie XVI w. w stylu włoskiego odrodzenia zmieniał na przestrzeni wieków swój wygląd i proporcje a wskutek XVIII-wiecznej przebudowy ostatecznie zatracił swój renesansowy charakter. Dopiero restauracja zamku podjęta w latach powojennych przywróciła mu autentyczne cechy architektury z epoki Odrodzenia (patrz zdjęcie obok).

Między Ojcowem a Pieskową Skałą leży przysiółek Grodzisko, w którym na jednej ze skałek w 1228 r. Henryk Brodaty wzniósł gród obronny dla zabezpieczenia drogi handlowej z Krakowa na Śląsk. W połowie XIII w. książę krakowski Bolesław Wstydliwy sprowadził tu zakon Klarysek z Zawichostu, które w 1319 r. przeniosły się do Krakowa. Średniowieczne założenie klasztorne popadło w ruinę. Dopiero w drugiej połowie XVII w. w związku z procesem beatyfikacyjnym Salomei – siostry Bolesława Wstydliwego, przełożonej klasztoru w Grodzisku, wrócono do średniowiecznej tradycji i z inicjatywy Sebastiana Piskorskiego zbudowano tu barokowy kościół i pustelnię błogosławionej Salomei, które przetrwały do dziś.

Na południe od Ojcowa do własności Korony przylegały dobra klucza korzkiewskiego, składającego się z kilku wsi, którego siedzibą był XIV-wieczny zameczek gotycki przebudowany w trzeciej ćwierci XVI w. w stylu renesansowym. Dobra korzkiewskie były w posiadaniu kolejnych rodzin Zaklików, Ługowskich i Jordanów. Od XVIII w. zamek w Korzkwi zmieniał właścicieli a w latach 20-tych XX w. popadł w ruinę.

Po utracie niepodległości Polski Dolina Prądnika wraz z okolicami znalazła się pod zaborem austriackim a po kongresie wiedeńskim (1815 r.) weszła w skład Królestwa Kongresowego. Ojców leżąc na południu Kongresówki, z dala od większych ośrodków miejskich wytworzył pewną odrębność kulturową. Ze względu na malowniczy krajobraz stał się w XIX stuleciu jedną z najbardziej atrakcyjnych miejscowości o „górskim” charakterze. Malowniczą „rajską dolinę” odwiedzali wówczas pisarze, poeci, artyści a w ślad za nimi podążyli naukowcy odkrywając tu wiele rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Piękno Ojcowa w swych wspomnieniach i utworach literackich utrwalali m. in. J. U. Niemcewicz, F. Wężyk. K. Tańska-Hoffmanowa, F. Chopin, J. Łuszczewska (Deotyma), S. Staszic i inni. Subtelna wyobraźnia ludu stworzyła piękne legendy, które trwając przez wieki zabarwiane tylko „serca kolorytem” minionych pokoleń, zostały wydobyte w epoce romantyzmu i spisane przez O. Kolberga, J. Łuszczewską, S Ciszewskiego, E. Sukertową i innych. Wiek XIX przyniósł także obfity plon w postaci licznych publikacji naukowych dotyczących flory, świata zwierzęcego i wyników eksploracji jaskiń.

Wreszcie Dolina Prądnika ma również znaczny udział w zrywach narodowo-wyzwoleńczych podczas rozbiorów. Tutaj jeszcze u schyłku istnienia Rzeczypospolitej szlacheckiej a później podczas powstania listopadowego w 1830 r. czynne były prochownie, produkujące proch na potrzeby powstań narodowych. Ludność okolic Ojcowa włączyła się także w nurt powstania listopadowego. W Ojcowie i w Pieskowej Skale stacjonował czasowo obóz Mariana Langiewicza. Oddział powstańczy uformował w Ojcowie Apolinary Kurowski, a francuski oficer Franciszek Rochebrune założył oddział „żuawów śmierci” złożony z młodzieży krakowskiej. Rankiem 5 marca 1863 r. w pobliżu cmentarza w Skale w jednej z bitew stoczonych z wojskami carskimi zginął rewolucjonista rosyjski Andrzej Potiebnia.

W XIX w. dobra ojcowskie kilkakrotnie zmieniały właścicieli; były one w posiadaniu Prędowskich, Przeździeckiego, Zawiszy, Krasińskiego aż wreszcie od końca XIX stulecia do drugiej wojny światowej stanowiły własność Ludwiki Czartoryskiej.

Od 1855 r. Ojców przekształcił się zwolna w miejscowość uzdrowiskową a największy jego rozkwit w nowej funkcji przypadł na przełom stuleci i okres międzywojenny. Powstało w tym czasie w Ojcowie wiele obiektów mieszkalnych, pensjonatów dostosowanych do potrzeb wczasowo-leczniczych. Niektóre z nich przetrwały do dziś, głównie w centrum Ojcowa.

Równocześnie z rozwojem Ojcowa jako stacji klimatycznej rodziły się pierwsze koncepcje ochrony przyrody Doliny Prądnika. Za prekursora w tej dziedzinie należy uznać Adolfa Dygasińskiego, który pod koniec ubiegłego wieku napisał wiele artykułów w prasie i wydał szereg publikacji o ojcowskiej przyrodzie i zabytkach, stając w rzędzie najbardziej , zasłużonych i oddanych ludzi tej idei. W okresie międzywojennym (1924 r.) z inicjatywy, prof. Władysława Szafera opracowano pierwszą monografię przyrodniczą i projekt rezerwatu w Dolinie Prądnika i Sąspowskiej. Niestety wybuch wojny przeszkodził w zrealizowaniu tych zamierzeń Dopiero w okresie powojennym kilkuletnie starania prof. Szafera i wielu innych zasłużonych osób zakończyły się utworzeniem w 1958 r. Ojcowskiego Parku Narodowego.

 

Problemy ochrony przyrody Ojcowskiego Parku Narodowego

 

Człowiek kształtował przyrodę Doliny Prądnika i okolic niemal od początku swojej egzystencji na tym terenie. Zmiany wywołane jego gospodarką w epoce paleolitu i mezolitu były jednak nieznaczne i ograniczały się tylko do wypalania lasów o czym świadczą węgielki takich drzew jak limba i modrzew znajdowane dziś w namuliskach jaskiniowych.

Kolejnych przeobrażeń przyrody i krajobrazu dokonał człowiek w epoce neolitu w związku z przejściem na osiadły tryb życia. Pozyskiwanie większych ilości surowca drzewnego wymagała budowa pierwszych grodów obronnych we wczesnym średniowieczu. Rozwój hutnictwa w tej części Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej przyczynił się także do wycinania lasów bukowych. Od najdawniejszych czasów wylesiano dna dolin porośniętych lasami łęgowymi; dziś ich miejsce zajęły łąki.

Do końca XVIII w. ubytki w drzewostanach okolic Ojcowa były niewielkie tym bardziej, że lasy stanowiły część dóbr królewskich co w pewnym stopniu gwarantowało ich ochronę.

Gwałtowne zmiany w przyrodzie Ojcowa przyniósł dopiero wiek XIX. Pierwsze wzmianki o wycinaniu drzew pochodzą z połowy tego stulecia a katastrofalnych zniszczeń szaty leśnej wskutek zrębów zupełnych dokonali wrocławscy kupcy w latach siedemdziesiątych XIX w. Do roku 1900 ubytek lasów według ostatnich badań S. Michalika wyniósł aż 80% na wierzchowinie i blisko 40% na zboczach dolin. Powstałe halizny i płazowiny zalesiono na początku XX w. i w okresie międzywojennym sosną wprowadzając ją jako przedplon często na siedliska grądowe. Stąd dziś gatunek ten przeważa w szacie leśnej Parku i stanowi aż 30% składu drzewostanów.

Rabunkowa gospodarka spowodowała wyginięcie cisa, jarzębu brekini oraz zmniejszyła udział takich gatunków jak jodła, świerk, buk i dąb. Ubytek szaty leśnej wpłynął na zanik niektórych gatunków górskich, ciepłolubnych i łęgowych. Dalsze zmiany wywołało także osuszanie łąk (głównie w Grodzisku) i terenów podmokłych a także zrywanie roślin. W wyniku gospodarczej działalności człowieka wiele roślin zawędrowało do Parku; są to tzw. gatunki synantropijne, z których część wyraźnie zwiększyła swój udział.

Poważnym źródłem szkodliwych przemian w szacie roślinnej Parku, głównie lasu jest wpływ przemysłu. Najbardziej szkodliwe są: dwutlenek siarki (SiO2) i pyły przemysłowe. Powodują one porażenie aparatów asymilacyjnych drzew (w większości szpilkowych) i w konsekwencji ich usychanie. Najbardziej podatnym gatunkiem na ujemne oddziaływanie przemysłu jest jodła a w dalszej kolejności sosna i świerk. Większą odporność wykazują gatunki liściaste (dąb, grab, lipa i jesion), toteż w ramach założonego programu przebudowy drzewostanów wprowadza się je w miejsce uschniętych drzew szpilkowych. Największe straty w szacie leśnej i najwyższe wartości liczbowe wydzielającego się posuszu (drzew obumierających) obserwuje się w partiach położonych najwyżej, a więc w rejonie Złotej Góry i na fragmentach wierzchowiny od strony zachodniej.

Od 1967 r. wykonywane są w kilkunastu punktach OPN stałe pomiary stężeń SO2 i opadu pyłów przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Krakowie. Również dyrekcja Parku podjęła w 1976 r. przy współpracy Akademii Górniczo-Hutniczej kompleksową analizę powietrza przy pomocy dwóch wysokiej jakości aparatów pomiarowych Philipsa. Wspólne badania wykazują dwukrotne przekroczenia dopuszczalnych norm w zakresie stężeń SO2 i opadu pyłów zwłaszcza zimą, zaś jednorazowe stężenia SO2 – dobowe i 20-minutowe są niejednokrotnie kilka razy wyższe od przyjętych norm. Obliczenia Instytutu Inżynierii Sanitarnej Politechniki Warszawskiej wykazały, że na Ojcowski Park Narodowy oddziaływuje około 200 zakładów przemysłowych, z których aż 34 ma udział większy niż 1 %.

Oprócz dwutlenku siarki i pyłów przemysłowych obszar Parku jest narażony na zanieczyszczenie przez metale ciężkie (cynk, ołów, kadm, nikiel, miedź, żelazo), których nadmierną koncentrację stwierdzono w mchach służących jako rośliny wskaźnikowe (bioindykatory). Analiza próbek gleby i osadów dennych potoków wykazała także zatrucie OPN związkami rtęci.

Do centrum Ojcowa (parking na Złotej Górze) można dojechać samochodem lub autobusem i najciekawsze zakątki Parku zwiedzać pieszo znakowanymi szlakami turystycznymi, których długość wynosi 32 km.

Przed rozpoczęciem zwiedzania należy zapoznać się z przepisami ustalonymi dla rezerwatów przyrody i parków narodowych oraz regulaminem OPN. Na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego obowiązują następujące zakazy:

        niszczenie i uszkadzania drzew, wszelkich innych roślin, zbieranie płodów runa leśnego, niszczenia skałek, jaskiń, łowienia i zabijania zwierząt;

        wzniecania ognia;

        zakłócania ciszy;

        wjazdu samochodami na drogi leśne i do lasu;

        przebywania na terenie Parku poza wyznaczonymi do tego celu miejscami i poruszania się poza szlakami turystycznymi;

        zanieczyszczania terenu Parku;

        obozowania poza miejscami wyznaczonymi przez dyrekcję Parku (pole namiotowe dla turystów znajduje się na Polanie Goplana).

Personel Parku oraz Społeczna Straż Ochrony Przyrody ma prawo do legitymowania turystów oraz nakładania i ściągania grzywien w drodze mandatów karnych wobec osób nie przestrzegających przepisów o ochronie przyrody.